
Nie jest on uważany za chorobę, a lek na cellulit nie istnieje. Jest to dolegliwość wieloczynnikowa i u różnych kobiet różne mogą być też jego przyczyny.
Naukowcy odkryli, że rasa i pochodzenie mają wpływ na powstawanie cellulitu. Ponadto bardziej podatne na cellulit są kobiety rasy kaukaskiej. Znaczenie mają również pewne poliformizmy genetyczne. Są to geny odpowiedzialne między innymi za ciśnienie tętnicze i dotlenienie tkanek. W pewnym badaniu zauważono nawet związek między paleniem tytoniu a cellulitem, z uwagi na miejscowe zaburzenia krążenia w skórze.
Pojawienie się cellulitu u kobiet rozpoczyna się po okresie pokwitania, wraz ze zmianami organizmu zachodzącymi pod wpływem hormonów. Nadmiar estrogenów, przy równoczesnym niedoborze progesteronu sprzyja cellulitowi. Następuje rozrost adipocytów i gromadzenie wody.
Stany zapalne związane z zaburzeniami krążenia mogą przyczyniać się do powstawania cellulitu. Zaburzenia krążenia w małych naczyniach krwionośnych i naczyniach limfatycznych podskórnej tkanki tłuszczowej dochodzi do nadbudowy włókien kolagenowych i formowaniu się mikroguzków tłuszczowych oraz miejscowych stanów zapalnych.
DIETA I STYL ŻYCIA
To co jemy i jak żyjemy wpływa na powstawanie cellulitu.
Złe nawyki żywieniowe, dieta wysokoenergetyczna i niska aktywność fizyczna – przyczyniają się do powstawania nadmiernej tkanki tłuszczowej, która sprzyja dolegliwościom skórnym. Aktywność fizyczna oraz dieta wpływa także na ekspresję genów oraz stężenie poszczególnych hormonów. Siedzący tryb życia sprzyja małemu napięciu mięśniowemu i osłabieniu krążenia, które to natomiast czynniki kojarzone są z cellulitem.
Jak sobie radzić z cellulitem?
Aktywność fizyczna i dieta, to kluczowe elementy profilaktyki i terapii. Regularne ćwiczenia pozwalają na łatwiejsze zachowanie niskiej tkanki tłuszczowej, zwiększone napięcie mięśniowe, regulują gospodarkę hormonalną, a także pozytywnie wpływają na krążenie krwionośne i limfatyczne.
Odpowiednia podaż płynów pozytywnie wpływa na elastyczność skóry, a z kolei wysoka podaż owoców i warzyw chroni przed zaparciami, które mogą predysponować do cellulitu.
Czy warto kupować kosmetyki na cellulit?
Kosmetyki na cellulit opierają się na metyloksantynie (kofeina i jej pochodne) oraz retinolu. Działanie tych składników polega na stymulacji miejscowej krążenia w naczyniach podskórnych, wywołaniu drenażu limfatycznego.
Na ten moment nie wykazano w badaniach wystarczających dowodów na to, by wskazać na skuteczność tych preparatów- w mojej opinii szkoda pieniędzy 
Sytuacja jest dość podobna jak w przypadku kremów – wyniki badań są niejednoznaczne lub dość słabe. Analogicznie jest w przypadku spalaczy tłuszczu – suplementy te, mogą wspomagać redukcję cellulitu, jednak w bardzo małym stopniu.
Masaż, fale uderzeniowe?
Masaż jest jednym z najstarszych sposobów używanych na radzenie sobie z cellulitem. Uważa się, że wspomaga on drenaż limfatyczny i krążenie tkanki podskórnej przez co zmniejsza obrzęki. Badania wskazują na to, że może on poprawić doraźnie wygląd skóry, jednak nie usunie cellulitu.
Fale akustyczne (uderzeniowe) i radiowe uważane są za skuteczne z mechanistycznego punktu widzenia. W przypadku leczeniu cellulitu mówi się, że mogą one niszczyć ściany komórkowe adipocytów, miejscowo stymulować krążenie i drenaż limfatyczny oraz stymulować produkcję kolagenu i elastyny co wyraźnie poprawia wygląd skóry. Fale radiowe działają podobnie jak fale akustyczne, stymulując produkcję kolagenu i lizę adipocytów, Brak jednak wystarczających dowodów naukowych by jednoznacznie stwierdzić ich skuteczność – ale być może doczekamy się kolejnych badań w tym temacie.
A jak Wasze opinie? Macie swoje doświadczenia w walce z cellulitem? 




